Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Trybunał Konstytucyjny patologicznym wrogiem demokracji?

Podstawowym zadaniem Trybunału Konstytucyjnego jest kontrolowanie zgodności norm prawnych niższego rzędu (rangi ustawowej lub podustawowej) z normami prawnymi wyższego rzędu, przede wszystkim z Konstytucją i niektórymi umowami międzynarodowymi.

Trybunał Konstytucyjny patologicznym wrogiem demokracji?
źródło: internet

Konstytucja RP stanowi (Art. 4), że władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu, którą ten sprawuje przez swoich przedstawicieli lub bezpośrednio. Jedną z bezpośrednich form sprawowania władzy przez Naród jest instytucja referendum, które zarządza się, m.in., na wniosek pół miliona obywateli.

Ustawa regulująca referendum z kolei stanowi, że to z inicjatywy obywateli nie może jednak dotyczyć „wydatków i dochodów, w szczególności podatków oraz innych danin publicznych”, czyli jednych z najważniejszych kwestii dotyczących funkcjonowania państwa, bo niby co jest ważniejsze od określenia, w jakim stopniu i jakie usługi publiczne (wydatki) państwo ma finansować (służbę zdrowia, edukację, drogi, 500 złotych na każde dziecko) oraz samozobligowanie się obywateli do łożenia podatków na te wszystkie zbożne cele. Jakże to bliskie idei społeczeństwa obywatelskiego, w którym entuzjastycznie zaangażowani w swoje sprawy obywatele podejmują roztropne decyzje w sprawach bezpośrednio ich dotyczących, nieprawdaż?

Trybunał Konstytucyjny najwyraźniej ma jednak w dalekim poważaniu nie tylko ideę demokratycznego państwa obywatelskiego, ale przede wszystkim ma za nic literę prawa, literę Konstytucji, do obrony której, otrzymawszy w tym zakresie władzę absolutną, przecież został powołany, a która to żadnego ograniczenia zakresu i tematyki referendum wszakże nie przewiduje. Czyżby niezawisłość Trybunału miała jakiś wyjątkowy charakter nie pozwalający na dostrzeżenie tej ewidentnej sprzeczności ustawy regulującej instytucję referendum z konstytucją?

Panowie profesorowie biadolą, że do tej pory „zainwestowano” już dziesiątki milinów złotych zarówno w siedzibę Trybunału, jak i w przygotowanie merytoryczne całych zespołów wspomagających proces orzecznictwa, a tu proszę, taki kompromitujący brak nie tylko podstawowej wiedzy prawniczej, ale zwykłej ludzkiej spostrzegawczości, której najwyraźniej w naszym obywatelskim społeczeństwie jak na lekarstwo, bo lemingi i artyści szwendają się i kangurzą po ulicach już drugi weekend, rzekomo w obronie demokracji i praworządności, których obecnym uosobieniem i ostoją ma być rzekomo TK, ten który bez wątpienia demokrację i prawo ma głęboko gdzieś.

Data:
Tagi: #
Komentarze 1 skomentuj »

Po kompromitującej przegranej Komorowskiego, Platformiarze zmienili ustawę o Trybunale Konstytucyjnym dodając punkt o możliwości odwołania legalnie wybranego prezydenta. Wiadomo więc było, że prezydent zostanie odwołany jeśli tylko będzie "odpowiedni" skład tego Trybunału. No i parę tygodni po zmianie ustawy Platformiarze wybrali swojaków na stanowiska sędziów.

Tylko dwóch spraw nie przewidzieli:

1. że PIS w wyborach zdobędzie samodzielną władzę;

2. że Kaczyński ma kota, nie ma konta w banku i jest kurduplem, ale jest wytrawnym politykiem i przejrzy te ich machinacje.

No i nagle tysiącom ludzików w oczy zajrzało widmo utraty przywilejów, dotacji, dostępu do łatwych, publicznych pieniędzy. Sypią się brudne interesy, przepadają dotacje na kłamliwe gazety, antypolskie filmy i obrzydliwe spektakle w teatrach. Słowem: KATASTROFA! Tyle lat wygodnego życia bez specjalnego wysiłku - i teraz co? KONIEC?!?!?! Nie może to być: DEMOKRACJA ZAGROŻONA! Bo przecież demokracja to jest wtedy jak możemy bezkarnie kraść i eksploatować niewolników. A jak nie możemy - NIE MA DEMOKRACJI! Krzyczmy! Może na podstawie zdradzieckiej ustawy 1066 przyjedzie Bundeswehra nas ratować! Oczywiście, ratować nie nas tylko DEMOKRACJĘ! No i głośno oburzajmy sie jeśli nas, ZDRAJCÓW, nazwą "drugim sortem"!

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.