Opisał kulisy umowy Lisa z TVP. Dziennikarze odmówili publikacji
Układ zamknięty?
Cezary Łazarewicz przygotował artykuł o kulisach umowy firmy Tomasza Lisa z Telewizją Polską na produkcję talk-show w TVP 2. Z gotowym materiałem zawierającym wszystkie niezbędne dane, wypowiedzi byłych prezesów itd. Łazarewicz zwrócił się do kilku gazet, ale wszystkie odmówiły mu publikacji. „Byłoby łatwiej gdyby dotyczyły kogoś innego” – skomentował reakcje dziennikarzy autor.
Jak ustalił Łazarewicz w 2008 r. TVP płaciła firmie Lisa 93,2 tys. zł burtto za wyprodukowanie jednego odcinka „Tomasz Lis na żywo” ale każdy odcinek kosztował TVP ponad 200 tys. zł ponieważ Agencja Informacji dopłacała 108,9 tys. zł brutto. W kontrakcie początkowo był zapis określający wymagany próg oglądalności - program Lisa musiał utrzymać 15-procentowy udział w rynku. Gdy jednak oglądalność spadła, po 2011 r., umowy z Lisem nie rozwiązano ale zmieniono ją tak aby była dla niego korzystna.
Tekst został ostatecznie opublikowany w Internecie, na blogu jego przyjaciela. Jak przyznał Łazarewicz wszystkie redakcje, do których zwrócił się z propozycją publikacji swojego tekstu nie zarzucały mu błędów merytorycznych, ale „branżowy charakter artykułu” oraz „konflikt”, jaki wywoła publikacja.
Wirtualnemedia.pl